1

Maj w JRG.

W maju Szkolna JRG brała udział w 61 zdarzeniach, z czego pożary stanowiły 18, miejscowe zagrożenia 40, a alarmy fałszywe 3 wyjazdy. Ponadto nasi koledzy byli dysponowani do pomocy poza rejon chroniony SP PSP 6 razy.Pożar w zakładzie produkcyjnym.

 

W dniu 9 maja nasi koledzy zostali zadysponowani  do zdarzenia w Solcu Kujawskim. Po przybyciu na miejsce zastano kierownika zmiany, który wskazał nam urządzenie do oczyszczania powietrza w którym paliły się filtry wewnętrzne. Przed przybyciem służb wszyscy pracownicy firmy ewakuowali się na zewnątrz obiektu (ok. 20 osób). Miejsce akcji zabezpieczono. Działania ratowników zabezpieczonych w OUO polegały na odłączeniu instalacji elektrycznej, stłumieniu płomieni przy pomocy gaśnicy proszkowej (zakładowej) i wyniesieniu tlących się elementów urządzenia na zewnątrz budynku. Tlące elementy dokładnie przelano jednym prądem wody. Pomieszczenie zostało oddymione i przy pomocy kamery termowizyjnej sprawdzone – brak zagrożenia.Zdjęcia – kpt. Arkadiusz Jańczak

Pożar lasu.

 

W dniu 10 maja nasi koledzy zostali zadysponowani do pożaru lasu niedaleko ulicy Krzywca w Bydgoszczy. Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastano pożar poszycia leśnego – około 400 m2. Miejsce akcji zabezpieczono, działania ratowników polegały na ugaszeniu pożaru jednym prądem wody.Zdjęcia – mł. asp. Ireneusz Walczak

Pożar mieszkania.

 

W dniu 16 maja strażacy ze Szkolnej JRG zostali zadysponowani do pożaru przy ulicy Dworcowej w Solcu Kujawskim. Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastano pożar wyposażenia pokoju w mieszkaniu w bloku. W lokalu były odcięte media (prąd i gaz). Przed przyjazdem część mieszkańców bloku klatki pierwszej i drugiej opuściło swoje mieszkania (liczba osób 19). Miejsce akcji zabezpieczono. Działania ratowników polegały na wpuszczeniu roty do mieszkania (drzwi wejściowe otwarte) w celu ugaszenia pożaru i przeszukania. Po wejściu do mieszkania zastano leżącego na podłodze w przedpokoju lokatora. Poszkodowany był przytomny, poparzony, ewakuowano go na zewnątrz, udzielono KPP poprzez wsparcie psychiczne, tlenoterapię i przekazano ZRM. Mężczyzna miał poparzoną twarz i drogi oddechowe. W czasie działań ewakuowano mieszkańców klatki schodowej tj. około 13 osób oraz psa. Po oddymieniu i przewietrzeniu klatki schodowej ponownie przeszukano mieszkanie – brak osób.                      W mieszkaniu na parterze znajdowała się kobieta, która miała problemy z poruszaniem się. Kobieta w czasie działań pozostała pod opieką strażaka. Wszystkie mieszkania sprawdzono pod kątem zadymienia i obecności tlenku węgla –brak zagrożenia. Mieszkanie objęte pożarem sprawdzono też przy użyciu kamery termowizyjnej.Zdjęcia – st. sekc. Grzegorz Zalewski

Pożar samochodu.

 

W dniu 23 maja nasi koledzy zostali zadysponowani do palącego się samochodu. Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastano samochód osobowy stojący na parkingu stacji paliw – opalona komora silnika ugaszona agregatem proszkowym przed przybyciem PSP przez pracowników stacji benzynowe ORLEN. Miejsce akcji zabezpieczono, działania ratowników polegały na odłączeniu akumulatora oraz sprawdzeniu komory silnika kamerą termowizyjną – brak zagrożenia.Zdjęcia – mł. bryg. Ireneusz Jakubowski

Ewakuacja z dachu.

 

W dniu 26 maja ratownicy ze Szkolnej JRG zostali zadysponowani do pomocy rannemu mężczyźnie, znajdującemu się na dachu. Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastano pracownika firmy MegaSoft . Podczas rozpoznania ustalono, że mężczyzna montował kamery monitoringu na dachu BCS Bydgoszcz. Z wyjaśnień poszkodowanego wynikało, że idąc po dachu potknął się o drut piorunochronu i upadł na lewy bark (poszkodowany w stanie dobrym, przytomny). Miejsce akcji zabezpieczono, działania ratowników polegały na wezwaniu na miejsce zdarzenia drabiny z koszem celem ewakuacji rannego mężczyzny z dachu (wyłaz dachowy był za wąski do przeprowadzenia ewakuacji). Do czasu przybycia ZRM udzielono wsparcia psychicznego poszkodowanemu. Po przybyciu na miejsce ZRM ratownicy znieczulili poszkodowanego i ewakuowali z dachu w koszu drabiny strażackiej – ranny do kosza wszedł o własnych siłach. Na zakończenie działań na miejscu pozostał ZRM zaopatrując w karetce poszkodowanegoZdjęcia – mł. bryg. Radosław Trojanowski